JEDZIEMY DO LASU
W Nadleśnictwie Tuszyma
W dniu 7 listopada uczniowie klas IV-VII wraz z wychowawcami uczestniczyli w wycieczce do Nadleśnictwa w Tuszymie. W sali konferencyjnej spotkał się z nami leśniczy Pan Artur Święch i wprowadził nas w tematykę ochrony lasu, zadań i pracy leśnika. Następnie odbyła się projekcja filmu edukacyjnego, który w przystępny sposób obrazował charakter pracy leśnika w różnych porach roku. Obejrzeliśmy też stałą ekspozycję przyrodniczo-leśną znajdującą się w budynku Nadleśnictwa Tuszyma.
Pan Mieczysław Struzik – prezes Koła Łowickiego „Łoś” przygotował dla uczniów wystąpienie o tematyce przyrodniczo-łowieckiej. Zaprezentował uczniom tablo z odgłosami zwierząt i zaproponował zabawę w odgadywanie odgłosów zwierząt żyjących w polskich lasach. I to udało nam się bezbłędne ustalić.
Później pojechaliśmy do Leśnictwa „Sokole”, gdzie prowadzona jest „Rezerwatowa Hodowla Konika Polskiego”. To typowo polska rasa koni, które dobrze radzą sobie w trudnych warunkach, są wytrzymałe i bardzo spokojne. Koniki polskie miło nas zaskoczyły, ponieważ wyszły z lasu ze swojego siedliska, by z nami się przywitać. Pozwoliły się głaskać i karmić, chętnie pozowały do zdjęć; mamy nawet kilak selfie.
Wracając, zatrzymaliśmy się, by obejrzeć pomnik przyrody – wysoki, rozłożysty dąb, który liczy już ponad 400 lat. Pan leśniczy Piotr Łabno, powiedział, że jeśli ktoś jest pierwszy raz w Nadleśnictwie Tuszyma, to wystarczy, że obejmie drzewo i wypowie życzenie, a ono kiedyś się spełni. Wtedy wszyscy podeszli do pnia drzewa, przytulali go i głaskali z nadzieją, że ich marzenie kiedyś się spełni. Mamy nadzieję, że niedawno „ochrzczony” dąb „Krystyn" spełni nasze marzenia.
Następnie udaliśmy się do „Szkółki leśnej” w Przecławiu. Tam wysłuchaliśmy pogadanki „Od nasionka do sadzonki”. Bardzo podobało się nam to „leśne przedszkole”, gdzie małe sadzonki mogą rozwijać się w dogodnych warunkach pod opieką panów leśników, by wyrosnąć w przyszłości na olbrzymie drzewa.
Pamiętajmy, że należy chronić las, nie niszczyć, nie zaśmiecać i dbać o niego, ponieważ jest to „Zielone serce przyrody”!
Wycieczkę zakończyliśmy upieczeniem pysznych kiełbasek na grillu w ciekawie urządzonej leśnej altanie.
oprac. Barbara Tychanowicz